NALEŻY PAMIĘTAĆ, ŻE NAUKA OKULTYZMU STARA SIĘ 'WYJAŚNIĆ' WSZYSTKIE RELIGIE MOŻLIWIE BEZSTRONNIE - UKAZUJĄC ICH DOBRE JAK I ZŁE STRONY

DLATEGO POD ŻADNYM POZOREM NIE NALEŻY KOJARZYĆ METODY UWALNIANIA / OCZYSZCZANIA - ATMY / DUSZY W PRZESTRZENI SERCA - TYLKO I WYŁĄCZNIE Z KOŚCIOŁEM KATOLICKIM!!! SPOWIEDŹ JEST METODĄ WRĘCZ PREHISTORYCZNĄ SIĘGAJĄCA PRAPOCZĄTKÓW UPADKU CZŁOWIEKA NIEBIAŃSKIEGO W NIŻSZE SFERY DUCHA - GDZIE PO ZJEDNOCZENIU Z CIAŁEM FIZYCZNYM - STAJE SIĘ CZŁOWIEKIEM ZIEMSKIM - Z REGUŁY POZBAWIONYM PAMIĘCI O SWOIM WZNIOSŁYM POCHODZENIU (LECZ NIE ZAWSZE)

W przestrzeni serca skrywa sie nasza Niebianska Dusza Atma, ktora przypomina mikro Gwiazde / Slonce. Gdy rodzimy sie tu na Ziemi z czasem juz od wczesnego dziecinstwa na skutek naszych bledow, przewinien lub dzialan sil mroku, wokol tej naszej duszy zaczyna sie wytwarzac / powstawac - gesta sciana mroku, czegos w rodzaju muru. Im gestsza jest ta sciana / mur, tym mniej naszego wewnetrznego swiatla, z naszej duszy, jest w stanie przedostawac sie na zewnatrz nas - co jest niezywkle korzystne dla sil ciemnosci ale zarazem bardzo niekorzystne dla nas dzieci Nieba, jako ze tlamsi nasza wewnętrzną intuicje czy tez nasze wewnętrzne duchowe odczuwanie.

Im wiecej mroku osadzilo sie wokol naszej duszy, tym wiekszy czujemy niepokoj, przygnebienie, zagubienie, czy tez po prostu tracimy nasza lacznosc / polaczenie ze Zrodlem / Bogiem w Niebie. Taki stan rzeczy moze ciagnac sie latami, dziesiecioleciami, a nawet cale zycie i prozno szukac tutaj jakiegokolwiek innego wyjasnienia. Wiele chorob psychicznych, depresje, pesymizm, itd. sa wlasnie wynikiem mroku spowijajacego / sciskajacego nasza niebiaska dusze Atme, w przestrzeni naszego serca.

Wyrozniamy trzy rodzaje spowiedzi:

  1. Standardowa najbardziej powszszechna, a zarazem zadziwiajaco potezna i skuteczna, przy konfesjonale w Kosciele Katolickim. Nie wystarczy stac przy konfesjonale nalezy zblizyc sie i zwrocic w strone kaplana aby zaczac odczowac jak powoli i subtelnie otoczka mroku z przestrzeni naszego serca, ktora dusi czy tez tlamsi nasza dusze, zaczyna sie rozpuszczac, a nasza swietlista dusza Atma zaczyna znow na nowo byc czysta, wolna i promieniujaca swiatlem. Czujemy sie jakby kamien spadl nam z serca. Ksieza tlumacza te ich wlasciwosc moca Chrystusa, ktory przejawia sie przez nich / za ich posrednictwem.

  1. Wygadac / wyzalic sie komus z tego co lezy nam na sercu. Malo skuteczna ale lepsza taka niz żadna - po prostu, czasami czujemy potrzebe wygadania sie komus, czy to znajomemu czy to psychologowi, itd. I gdy sie juz wygadamy czy tez wyzalimy czujemy wewnetrzna ulge.

  1. Metoda mistyczna, ekstremalna ,w nocy, w stanie laski uswiecajacej, bezposrednio przed Bogiem przy uzyciu grzyba Koscielnego / Papieskiego, lub innych metod stosowanych przez niezwykle zadedykowanych swietych czy tez po prostu duchowych desperatow.

    W czasie takiej spowiedzi wylacznie w nocy, najlepiej przy bezchmurnym niebie - potezny promien gestej niebianskiej energii zstepuje na Ziemie, oblewa / ogarnia nas. W tym stanie wszelkie modlitwy takie jak np. Ojcze Nasz dzialaja ze spotegowana moca. W tym stanie mozna zobaczyc odbicie naszej wlasnej duszy Atmy: 'GDY DUSZA UJRZY SAMĄ SIEBIE OTOCZONA SWĄ SFERĄ. GDY SŁOŃCE POZNA, ŻE JEST SŁOŃCEM', a takze sciany mroku, ktore rozpadajac sie wraz z postepem spowiedzi - umozliwiaja naszej duszy swiecenie coraz to mocniejszym i jasniejszym swiatlem. Widok, ktorego nie sposob kiedykolwiek zapomniec. Nie trzeba dodawac, ze w tym stanie w stosownej odleglosci od nas zbieraja sie istoty mroku, przyciagniete poteznym swiatlem, a jezeli maja ciala fizyczne to demony wrecz rycza ze wscieklosci.

Niestety, efekty jakiejkolwiek spowiedzi, z reguly, nie sa zbyt trwale (co jest zalezne od stylu naszego zycia i otoczenia, w ktorym sie obracamy), a mrok z czasem, z powrotem tworzy / odtwarza otoczke wokol naszej duszy Atmy w przestrzeni naszego serca. Dlatego Spowiedz Swieta musi byc powtarzana przez cale zycie w zaleznosci od naszych wewnetrznych potrzeb.

NALEŻY BYĆ SZCZERYM I SPOWIADAĆ SIĘ, PRZEDE WSZYSTKIM, Z TEGO CO LEŻY NAM NA SERCU